Jak przygotować się do procesu konserwacji nawierzchni na boisku?
Dobrze jest, o ile to możliwe, zbadać o stan murawy ze sztucznej trawy, stan nawierzchni boisk wielofunkcyjnych, stan siatek i piłkochwytów, stan kanałów odwodnieniowych i reszty infrastruktury. Z takiej analizy najlepiej sporządzić sobie swego rodzaju protokół, który będzie wyznacznikiem ewentualnych działań, które należy podjąć w okresie wiosennym, lub w dalszej części roku.
Mamy świadomość, że często zakres wymaganych prac przekracza możliwości finansowe administratora Orlika, czy innego obiektu sportowego. Warto wtedy przyjąć sobie hierarchię ważności rzeczy i zacząć od tych najważniejszych.
Oczywiście na początku zawsze będzie profesjonalna konserwacja, ale tu jest właśnie moment, aby to co najpilniejsze dla nawierzchni, również uwzględnić. W 90 % będę to odklejenia fragmentów murawy, wyrwane lub odklejone linie. Tego typu usterki najlepiej usuwać od razu przy pierwszej konserwacji. Zaniedbanie tego faktu spowoduje dalsze uszkodzenie, poszerzenie się obszaru naprawy, a tym samym wzrost kosztów naprawy.
Sama konserwacja nawierzchni ze sztucznej trawy też musi być wykonana w sposób profesjonalny, z uwzględnieniem stanu zużycia boiska, rodzajem zastosowanej trawy oraz rodzaju wypełnienia. Często spotykamy usługi polegające na sztampowym „przeoraniu” boiska a następnie „zaczesaniu” bez uwzględniania kierunków ułożenia trawy, jej wysokości czy rodzaju, miejsc łączenia pasów trawy itp.
Takie dość przypadkowe i nieprofesjonalne konserwacje też mogą paradoksalnie przyczynić się do pogorszenia stanu murawy. Wystarczy zły kierunek czesania twardego i wszystkie słabsze mocowania trawy mogą zostać naruszone i mamy zaczątek usterki.
Większość firm konserwacyjnych, takich jak nasza, działających od kilku lat w branży, doskonale wie jak wykonać poprawnie konserwację boiska, lecz są i takie, które wykorzystują niewiedzę i brak doświadczenia osób odpowiedzialnych za utrzymanie boiska.